czwartek, 1 września 2011

Poszukiwania


...szklanka wódki, kłęby dymu

A mogło by się wydawać że wraz z upływem lat docieramy do poznania prawdy, doskonalimy się , zdobywamy doświadczenie które pomaga nam rozwiązywać problemy. Pozory, czy tak jest czy to tylko utarte przekonanie?

Ten ogrom informacji, wydarzeń, doświadczeń tworzy taki zbiór klocków, że ciężko jest z niego zbudować coś sensownego. Wiem że nic nie wiem? Czy trzeba żyć 40 lat aby udowodnić sobie to co Sokrates mówił już wieki temu?

Czy ludzkość staje się doskonalsza czy zmierz po równi pochyłej do zagłady?

Cały ten bagaż doświadczeń nie pomaga mi zrozumieć niektórych zachowań ludzi. Często wydawałoby się że zwyczajnych. Mało tego, nie potrafię niejednokrotnie zrozumieć własnych zachowań.

Popijając wódkę z ciężkiej szklanki i wypuszczając kłęby dymu patrzę jak krople deszczu rozbijając się o liście kończąc swoje krótkie, ale ekscytujące życie. Staram się zwizualizować swój ostatni sen. Dzisiaj śniłem o tej jedynej doskonałej. Niech tak zostanie - doskonała. Obrazy które, były takie rzeczywiste, namacalne, miały zapach, smak, emocje.....znikają gdzieś za mgłą upływającego czasu.

Skąd się biorą? Jak powstają? Dokąd odchodzą?:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz