piątek, 19 marca 2010

Piwo…papieros

W mojej głowie przez wiele lat małżeństwa utwierdzał się pogląd  że czas na emocjonalną miłość przeminął i teraz należy pielęgnować tą która jest. Niestety „życie” zweryfikowało ten pogląd i to w czasie jednego popołudnia na lotnisku, …… ale także przez wiele lat „pożycia”. Bo  zamiast wypielęgnować piękny związek powstał związek oparty  na zależnościach finansowych.

I nie wie czy jest to naturalne? Obumieranie emocjonalne? Teraz przekonałem się że wybuchy doznań, wstrząsy wrażeń są możliwe w każdym momencie naszego szarego życia. Pojawiają się nieoczekiwanie i wala nas w łeb!

Czy to nie pozytywne? Niestety jest czarna strona takich sytuacji. Bo z jednej strony pojawia się wielkie, nowe uczucie…ale ten nasz świat nie jest przygotowany na taki stan rzeczy, i od razu trzęsie się w posadach.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz